Dostęp do wody na świecie
Czy woda jest dobrem, czy towarem? A może trudnym do okiełznania żywiołem? Od 2010 roku dostęp do wody pitnej jest fundamentalnym prawem człowieka. W Polsce na przykład na statystycznego Polaka przypada dziś ok. 1585 metrów sześciennych wody. Przewiduje się, że do 2050 roku dostępu do niej nie będzie miała ¼ ludzi na świecie, choć już teraz niektóre regiony pustynnieją, nawet w Polsce. Oznaczało to będzie w przyszłości katastrofę dla rolnictwa.
Zasoby wody na ziemi
Woda zajmuje 71% powierzchni naszej planety. Wody oceaniczne i morskie stanowią 97,5% zasobów wodnych świata. Niestety ze względu na ich zasolenie nie nadają się do spożycia. Pozostała niewielka część (2,5%) to woda słodka, która w dużej mierze uwięziona jest w lodowcach i śniegach, a tylko ok. 1% zasobów wodnych naszej planety to wody słodkie, będące źródłem wody pitnej. Głównie znajdują się pod ziemią. Z drugiej strony coraz częściej mierzymy się z „wodnymi” problemami, które są wynikiem zmian klimatycznych oraz działalności człowieka. Powódź 1997 roku (powódź tysiąclecia), trzęsienie ziemi i tsunami w Indonezji czy skutki przejścia huraganu Katrina to tylko niektóre przykłady.
Zmiana klimatu, susze, topnienie lodowców – czy grozi nam katastrofa klimatyczna?
W tym odcinku nasi eksperci opowiadają o zasobach wody na ziemi i o sposobach ich ochrony. Mówią także o problemach zrównoważonego dostępu oraz wpływie zmian klimatu (susze, topnienie lodowców) i działalności człowieka na gospodarkę wodną. Jak mówi prof. Szewrański, na obieg wody wpływamy poprzez nieprawidłowe gospodarowanie przestrzenią, uszczelniamy teren, sprawiamy, że woda odpływa i ją tracimy. A powszechny i sprawiedliwy dostęp do wody pitnej jest także jednym z Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ i zadaniem do zrealizowania do 2030 roku. Czy jest to możliwe i co stoi na przeszkodzie? Czy zasoby wody na ziemi zmniejszają się? Posłuchajcie w podcaście.
Zobacz również: